Właśnie ten gest, który na szczycie w Brukseli pokazał nasz prezydent francuskiemu, jest gestem dość obraźliwym, szczególnie w krajach anglosaskich i od samego początku był kierowany do Francuzów.
Stało się to w amerykańskim ogrodzie zoologiczne. Cholernie zestresowane kolejnym huraganem tygrysy dostały jakiegoś szału nerwowego i opiekunowie musieli dla bezpieczeństwa zabrać im małe. O dziwo maleństwa przypadły do gustu 2 letniej szympansicy, która poczuła uczucia macierzyńskie.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą