Precz z Oscarem tym przekupnym, sprzedajnym, milczącym i bezpłciowym hermafodytą bez fujarki skrzyżowanym z C3PO! NIECH ŻYJĄ MALINY (i inne owoce też: truskawki, rzodkiewki, buraki cukrowe)
Jak nam zapodaje nasz dostarczyciel papki codziennej PAP:
W sobotę wieczorem, na dzień przed wręczeniem Oscarów, w Santa Monica w Kalifornii ogłoszono nazwiska zdobywców "Złotych Malin" - wyróżnień przyznawanych najgorszym aktorom i najgorszemu filmowi minionego roku.
"Malinę" dla najgorszego aktora otrzymał kanadyjski komik Tom Green za rolę w filmie "Freddy Got Fingered", a "nagrodę" dla najgorszej aktorki - amerykańska piosenkarka Mariah Carey, która wystąpiła w filmie "Glitter".
Komedia "Freddy Got Fingered" otrzymała też "Złote Maliny" dla najgorszego filmu roku, za najgorszą reżyserię i najgorszy scenariusz. Reżyserem filmu był Tom Green. Jego film był nominowany aż w ośmiu kategoriach. Przebił m.in. "Wyścig" (siedem nominacji), "Glitter" i "Pearl Harbor" (po sześć).
Doktora Śledzika wykład na temat temperamentu
...przynajmniej nie wierzga jak wściekła klacz, co jest nagminne i wcale nie fajne.
Zabrzmiało to, jak zwykły żart, ale ...
Rzeczywiście wiele kobiet uważa, ze nic tak nie świadczy o ich temperamencie seksualnym, jak miotanie się po łóżku, jak żyd po pustym sklepie:) Często, nie wczuwając się w nastrój, w rytm i proponowane przez partnera tempo, "szalona kochanka" wije się pod facetem, jakby ja pod prąd podłączono.
Dziennikarka skierowana do biura w Jerozolimie zajmuje mieszkanie z oknami skierowanymi na historyczną Ścianę Płaczu. Każdego dnia kiedy spogląda przez okno, widzi starego Żyda z brodą energicznie się modlącego. Ponieważ z pewnością jest on dobrym tematem na wywiad, dziennikarka udaje się w pobliże ściany i przedstawia się staruszkowi. Zadaje pytanie:
- Przychodzi pan każdego dnia do ściany, od jak dawna Pan to robi i o co się modli?
Mężczyzna odpowiada:
- Przychodzę tutaj, by się modlić każdego dnia od 25 lat. Rano modlę się za pokój na świecie i za braterstwo ludzi. Idę do domu, piję filiżankę herbaty, wracam i modlę się o wyeliminowanie chorób i zaraz z ziemi. I o to co bardzo, bardzo ważne, modlę się o pokój i zrozumienie między Izraelczykami i Palestyńczykami.
Dziennikarka jest pod ogromnym wrażeniem.
- I jak pan czuje się z tym, że przychodzi tutaj każdego dnia przez 25 lat i modli się za te wspaniałe rzeczy? - pyta.
Starszy mężczyzna odpowiada spokojnie:
- Jakbym mówił do ściany...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą