Szukaj Pokaż menu

Epoka lodowcowa w lodzie

30 886  
233   5  
Bohaterowie kreskówki "Epoka lodowcowa" w odpowiedniej scenerii, czyli w lodzie.

8 dziwnych modeli biustonoszy

181 876  
1026   33  
Co prawda nas, facetów, interesuje o wiele bardziej ich zawartość niż wygląd, to jednak czasem potrafimy docenić ich design. Ale muszą być co najmniej tak oryginalne, jak te poniżej.

#1. Sutkowy biustonosz

Niektórych mężczyzn kręcą sterczące, widoczne spod koszulki, sutki. Niektórym kobietom trudno jest zasterczeć sutkiem na zawołanie. To dla tych ostatnich stworzony został specjalny stanik, dzięki któremu ich piersi zawsze będą wyglądały na mocno zmarznięte.

Niesamowici nauczyciele XVII - matematyka, biologia, informatyka, polski

53 653  
262   3  
Kliknij i zobacz więcej!Kolejny rzut nauczycielskich gwiazd. Przy takich nauczycielach aż miło się na lekcje chodzi, prawda?

Nauczycielka od matematyki gimnazjum. (Pseud. turbodymoman)

Chłopak x pod ławką trzyma MP4 i słucha muzyki
T: X, wyłącz ten telefon i patrz na tablicę.
X: To nie telefon, to MP4.
T: To pokaż.
On wyjmuje odtwarzacz i pokazuje nauczycielce.

T: Ano rzeczywiście to nie telefon, nie ma antenki.

- A teraz moi drodzy, powiem Wam co to są funkcje. Funkcje to takie rzeczy w matematyce eeee ... One w pewien sposób funkcjonują.

- Cieszcie się dzisiaj kochani. Nie zabrałam sprawdzianów, ale za to zabrałam głowę i napiszemy z mojej pamięci.

T: A kiedy kąt jest prosty, zaznaczamy to taką kropeczką. To było w 1 klasie podstawówki, nie udawajcie, że nie wiecie.
X: Ale na przykład ja nie byłem w pierwszej podstawówki, tylko od razu w drugiej.
T: Ano to komplikuje postać rzeczy. No więc to jest kropeczka (rysuje kropkę na tablicy) i ją wpisujesz w kąt. Czy to jest na prawdę takie trudne, czy po prostu ta klasa jest niedorozwinięta?

Nauczyciel od informatyki, techniki (Pan G.)

Po zrobieniu rzutowania na kartce, uczeń:
x: Wyszło mi!
G: To sobie schowaj!
x: Ale ja panu pokażę!
G: Nie wiem, czy chcę to oglądać.

G: I to jest właśnie komputer, nie będę wam mówił, bo i tak większość z was wie to lepiej ode mnie. X, nie śmiej się, przecież wiem, że chłopcy siedzą tylko na redtube.com

G: Wiecie, jak wiele rzeczy ja bym chciał. Moja żona wciąż mówi, że ją głowa boli.

G: Są rzeczy bezcenne, a za taką uważam wasze miny, kiedy powiem wam, że dzisiaj kartkówka!

Pani od biologii (pseud.nerka):

N: No, więc niedługo sprawdzian z układu rozrodczego, wyuczcie się i liczę, że będą same piąteczki.
X: A czy mamy zrobić trochę ćwiczeń praktycznych?
N: Kolego X ! Nie obchodzi mnie, czy walisz, czy nie. Piątka ma być, bo inaczej pała.

Bielsko-Biała,  VIII LO

Matematyka, prof. P. (pani już starsza):


- Wartało?

- Nie będem siem z wami handryczyć!

- Plus, pluuuus, pluuuuus, pluuuuuuuuus!!! No.

- Gdy możesz narysować funkcję nie odrywając ołówka od ręki.

- Ale pani profesor, ja nic nie widzę!
- No właśnie! Tak słuchasz!

- Zakończyliśmy do końca?

- Rzucasz się jak żaba na szpagacie.

- (prof. P.) No ja mam po prostu takie, jak to się mówi, wizje...
- Mniej palić!

- Ta ty tylko cicho smrodzisz.

- M., co ty tak pytlujesz językiem?

- Nadrabiaj, to cię zapytam w wigilię.

- Ale on się przy tej tablicy mości!

- Czy ja jutro mogę to poprawić?
- Nie, teraz NIE!

PP, prof. H.:

- Kiedyś istniał taki kraj jak Niemcy.

- Coś, co nie jest dobre... jest złe!

Polski, prof. Z.:

- Czy przypadkiem drugi raz nie popełnił samobójstwa

-(uczeń) Murzyni opisywani są z wyglądu, w sensie ma na myśli to, co Wojtek powiedział.
-(prof.) Taaaa... A ja konspiruję z pociągiem.

- Co do cudów, to na parafię.

- Uśmiechnij się, jutro też cię mogę zapytać.

* * * * *

Tychy, II LO, mgr Włodzimierz T., matematyka.

- Wywietrzcie tę salę! Tak tu duszno, że jakbym kogoś siekierą chciał rzucić, to nie doleci, bo zawiśnie mi w powietrzu.

- Zdżyździ się (skróci się).

Ślepy dojrzy, bezręki namaca.

- Obszczane sieroty! (lekki wnerw)

Po rzuceniu w kogoś kredą/kluczami:
- To była pieszczota! Módl się, żebym siekiery nie wyciągnął. (większy wnerw)

- Po cholerę ty tu papiery składałeś?! Zabieraj je i won tam do zawodówy! (wnerw)

Tychy, II LO, mgr S., biologia.

S: - Jak szybko dochodzisz?
Uczeń: - No do szkoły jakieś 10 min, a pani?
S: - Ja dochodzę szybko.
Uczeń: - Na pewno mówimy o tym samym?

Podziękowania dla: michael @, kyllan@, Natt

A czy Ty także masz tak barwnego nauczyciela w szkole, opisywanego na forach i wśród uczniów? Podziel się tą wiadomością ze mną. Kliknij w ten link, a w temacie wpisz nauczyciel. Pamiętaj, by opisać więcej niż cztery celne uwagi i opowieści nauczyciela. Znaczek @ za nickiem oznacza osobę niezarejestrowaną w serwisie Joe Monster.

 

262
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu 8 dziwnych modeli biustonoszy
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego
Przejdź do artykułu Miejska demolka ostatniego kowboja Ameryki
Przejdź do artykułu 8 koszmarnych przeczuć, które niestety się sprawdziły
Przejdź do artykułu Anegdoty z marszałkiem Piłsudskim w roli głównej
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy II
Przejdź do artykułu Kiedy wychodzisz za mąż po 30. – Demotywatory
Przejdź do artykułu Nietypowe deski do krojenia
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy I

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą