Konsultant ma wiedzieć wszystko. Bo tak i basta - klient wymaga, by konsultant był wszechwiedzący. Ponadto konsultant musi jednoznacznie podawać hasło oraz wiedzieć co mówić, gdy chce sprzedać terminal.Konsultant musi wiedzieć, co klient ma na myśli nim ten się odezwie :) Telefon z wieczora, rozmowa szła mniej więcej tak.
[ja] Witam w [podaję nazwę firmy], w czym mogę pomóc?
[klient] Potrzebuję numer telefonu do tego waszego hotelu.
[ja] Chętnie pani pomogę, ale wszelkimi rezerwacjami zajmuje się inny dział.
[klient] Ale ja tylko chcę numer do TEGO hotelu.
[ja] Proszę pani, nie posiadam tego numeru, ponieważ zajmuje się tym zupełnie inny dział, ale czy mogłaby pani chociaż powiedzieć, jak nazywa się ten hotel? (tu staram się pomóc i wyszukać numer używając Internetu, co klient mógłby zrobić samemu...)
[klient] Przecież panu mówię! Chcę numer do TEGO hotelu, w którym mam rezerwację.
[ja] (zrezygnowany) Proszę pani, nie posiadam numeru do tego hotelu, ponieważ nie wiem, o który hotel pani chodzi.
[klient] Wiem, że go macie! Proszę mi podać numer.
[ja] W porządku. Ale czy wie pani może, co to za hotel i w jakiej miejscowości się znajduje?
[klienta] Tak, w Holandii. Poda mi pan ten numer czy nie?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą