Nasza redakcja przyjęła ostatnio bardzo liczny choć milutki spamik, a siły redakcyjne w osobie Whiskiego przygotowały równie przeuroczą odpowiedz, równie pełną klasy, elegencji oraz elokwencji i etykiety. Proszę się uczyć.
SPAM:
> Cześć!
> Piszę do Ciebie, bo znalazłem arcyciekawą stronkę. Nie jest to żadna z
> tandet czy inne takie. To strona jedyna w swoim rodzaju, jest na sieci od
> niedawna, a już zdobyła sobie setki wielbicieli. Zapraszam Cię do
> zajrzenia na nią, przekonasz się, że to co napisałem to nie są puste
> słowa.
> Proszę jedynie o podanie mojego nicka jako osoby, która Cię poinformowała
> gdy będziesz zakładać swój profil na epulsie. Mój nick to Plomyk_Nadziei.
> Z góry dziękuję!
>
> Możes skorzystać z tego linku, przeniesie Cię wprost do zakładania profilu na stronie xxx
Nasza odpowiedź:
Pić czy nie pić oto jest pytanie
Spotkało się trzech Francuzów. Wino, szampan, koniak... Posiedzieli, pogadali, kulturalnie się pożegnali i rozeszli.
Spotkało się trzech Rosjan. Wóda, samogon, spiryt... Posiedzieli, dali sobie raz po ryju, kulturalnie się pożegnali i rozeszli.
Spotkało się trzech Arabów. Ostrzelali autobus, uprowadzili samolot i wysadzili się w powietrze...
Ten kawałek dedykuję najlepszym komikom świata, czyli Latającemu Cyrkowi Monty Pythona.
Ci z Was, którzy oglądali "Monty Pythona i Świętego Graala" i nadal myślą, że królik morderca został zabity za pomocą św. Granatu z Kornwalli są w błędzie. Na szczęście dysponujemy niezbitymi dowodami na to, że królik morderca jednak przeżył i dalej zabija.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą