Szukaj Pokaż menu

Opowieść wigilijna wg Pratchetta

99 359  
436   30  
Jakiś czas temu na discworld.pl pojawił się komiks na podstawie fabuły mistrza Terrego, którego nie możemy wam nie pokazać: 

Świat dziecięcej fantazji

58 521  
452   10  
Każde dziecko lubi, gdy ojciec się z nim bawi.

Kliknij i zobacz więcej!

Na tym zdjęciu ojciec bawi się z synem - podrzuca go w górę i oczywiście łapie spadające dziecko.

Sławni panowie, sławne panie VIII

44 595  
205   4  
Dziś o wesołych Rosjanach z ich nieco specyficznym poczuciu humoru. A także o polarniku, bajkopisarzu oraz o filozofie. A wszyscy mają fajne poczucie humoru!

Hans Christian Andersen

Bajkopisarz duński Hans Christian Andersen znany był z tego, że nie dbał zupełnie o swój wygląd zewnętrzny. Jego stary, zniszczony i wytarty płaszcz znała cała Kopenhaga.
Pewnego razu jakiś człowiek zaczepił Andersena na ulicy i złośliwie zapytał:
- Ten nędzny przedmiot na głowie nazywa pan kapeluszem?
Bajkopisarz nie tracąc spokoju odrzekł:
- A ten nędzny przedmiot pod pana kapeluszem nazywa pan głową.

* * * * *

Roald Amundsen

Roald Amundsen opowiadał kiedyś w towarzystwie, że w czasie jednej nocy wyrosły mu 15 centymetrowe wąsy. Niektórzy z gości zaczęli kwestionować prawdziwość tego faktu.

- Ależ proszę państwa - wyjaśnił uczony - to była noc polarna.

Znakomity podróżnik i badacz polarny Roald Amundsen, był pewnego razu z wizytą u znajomych. Córka gospodarzy, dorastająca dziewczyna, chciała jakoś zabawić znakomitego gościa, z którym siedziała od kilku minut sama na uboczu. Nie wiedząc czym go zainteresować, nagle wpadła na - jej zdaniem - genialny pomysł:
- A może by pan obejrzał naszą lodówkę.

* * * * *

Jean Le Rond d'Alembert

- To nie do wiary - powiedział oburzony Abbe Voisenon po jednym z posiedzeń Akademii Francuskiej.
- Przypisują mi każde głupstwo tutaj powiedziane!
- Drogi prałacie - odrzekł mu d'Alembert - pan wie, że pożycza się tylko bogatym.

Francuski filozof i matematyk Jean Le Rond d'Alembert, wydawca i współtwórca Wielkiej Encyklopedii, zwrócił się do carycy Katarzyny II z prośbą o zwolnienie francuskich oficerów, wziętych do niewoli w Polsce, podczas walk konfederacji barskiej.
Caryca odpisała uprzejmie, stwierdzając między innymi:
- Nie mogę spełnić pańskiego żądania, gdyż ludzie ci są mi nieodzowni dla zaprowadzenia dobrych manier w moich prowincjach syberyjskich.

* * * * *

Marcel Achard

W czasie jednego ze spotkań literackich zapytano Marcela Acharda co sądzi o literatach.
Autor powiedział:
- Pisarz jest jak kobieta lekkiego prowadzenia: dlaczego pisze? Z początku dlatego, że mu to sprawia przyjemność, później, aby sprawić przyjemność innym, a w końcu - dla pieniędzy.

- Nie chciałbym za nic w świecie być drugim mężem wdowy - powiedział ktoś w obecności pisarza.
Wtedy Achard zauważył:
- Doprawdy? Wolałby pan być raczej tym pierwszym.

* * * * *

Konstanty Rokossowski

Rokossowski był bardzo przystojnym mężczyzną. Kiedy jego wojska stały w obronie, a jego kwatera była daleko z tyłu, w jakimś dworku, Rokossowski zaprosił do siebie Walentynę Sierową - aktorkę, kobietę o nieprzeciętnej urodzie, żonę pisarza Konstantego Simonowa. Gdy pobyt Walentyny u Rokossowskiego przedłużał się, Simonow poskarżył się Stalinowi. Na najbliższej odprawie u Stalina, omawiając sytuację na frontach, Stalin niespodziewanie zwrócił się do Rokossowskiego:
- Towarzyszu Rokossowski. Walentyna Sierowa to czyją jest żoną?
- Konstantego Simonowa - odpowiedział Rokossowski.
- Ja też tak sądzę - rzekł Stalin.
Rokossowski po powrocie z odprawy natychmiast odesłał Walentynę samolotem do męża.


Rokossowski siedział w łagrze 3 lata. Wybito mu wszystkie zęby i specjalnym urządzeniem łamano mu palce. Wreszcie, kiedy zbliżała się wojna został zwolniony, przyjęty do wojska i przydzielono mu dowództwo nad armią. Został wezwany na naradę sztabową. W pewnym momencie narady Stalin pyta:
- A co wy sądzicie o tym towarzyszu Rokossowski?
- Nie wiem, towarzyszu Stalin - odpowiada Rokossowski - siedziałem wtedy w łagrze.
- Też nie miał kiedy sobie wymyślić siedzenia w łagrze - burknął Stalin.
205
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Świat dziecięcej fantazji
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Czasami mniej znaczy lepiej, czyli przykłady świetnego designu
Przejdź do artykułu Miejska demolka ostatniego kowboja Ameryki
Przejdź do artykułu 12 faktów o pasie cnoty. Rzeczywistość była dość brutalna
Przejdź do artykułu Anegdoty z marszałkiem Piłsudskim w roli głównej
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Jak dobrze zaplanować emeryturę?
Przejdź do artykułu Martin A. Couney uratował tysiące dzieci, bo nie wiedział, że to niemożliwe
Przejdź do artykułu Zabawa z logo
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy II

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą