Ten mrówkojad ma kumpla, który chodzi za nim krok w krok. Obojętnie czy zwierzę śpi, je, czy zajmuje się czymś innym - kumpel zawsze jest u jego boku...
Oczywiście uważny obserwator już zauważył, że nie chodzi tu o żadnego zwierzaka, szwendającego się za mrówkojadem. Wygląda wprawdzie jak sympatyczny misiek, ale jest to po prostu... noga mrówkojada.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą