Postawiłem na jakość! Zatrudniłem niemieckiego hydraulika.
Uszczelnił mi kabinę prysznicową tak, że kartki papieru nie wciśniesz a do prysznica podłączył rurę od gazu...
by killer-89
* * * * *
Młody piłkarz wraca po meczu do domu i opowiada:
- Dziś miałem najlepszy mecz w życiu, strzeliłem trzy gole.
- Brawo, a jaki był wynik?
- Przegraliśmy 1:2.
by Peppone
* * * * *
Mam problemy z zaśnięciem przez ADHD... zawsze jest tak samo...
"Jeden baran, dwa barany, trzy barany, kaczka, koza, kura, koń, krowa, stary McDonald farmę miał... ijaaaa ijaaaaa oooooooo....!!!!"
by radziczek
* * * * *
17 grudnia 2012. Żona do męża:
- Kochanie, mama przyjeżdża w piątek, pomoże mi przed Wigilią...
- Więc jednak Majowie mieli rację...
by klippi
* * * * *
Zabrałem swojego synka żeby popływał.
- Wiesz co. mały? Jeśli przepłyniesz na drugą stronę, to dostaniesz ode mnie nową zabawkę.
Od razu wziął się do roboty, ale po chwili zniknął mi z oczu.
Myślicie, że dopłynął już do Francji, czy jeszcze nie?
by hudziel
* * * * *
Siedzi sobie facet na bazarze z pudłem malusieńkich kociąt i krzyczy:
- Ludzie, lewicowe kocięta! Tanio, lewicowe kocięta, kupujcie!
Za tydzień siedzi ten sam facet z pudłem kociąt i krzyczy:
- Ludzie, prawicowe kocięta! Tanio, prawicowe kocięta, kupujcie!
Ktoś podchodzi:
- Słuchaj, jak to jest? Tydzień temu krzyczałeś, że sprzedajesz lewicowe kocięta, teraz, że prawicowe, to o co chodzi?
- Teraz już otworzyły oczy.
by pietshaq
A sto wielopaków temu śmialiśmy się na przykład z tego:
Koło biednej wiejskiej chaty, koło której siedzi starszy gość, zatrzymuje się czarny Mercedes. Wychodzi z niego facet w średnim wieku i bardzo dobrym garniturze.
- Cześć, tatko! Pamiętasz, 15 lat temu wysłałeś mnie, dorastającego chłopaczka, do sąsiedniej wsi do sklepu po flaszkę.
A teraz mam Mesia, trzypokojowe mieszkanie w Moskwie, własny biznes, jestem członkiem Jednej Rosji i deputowanym do Dumy. I co teraz powiesz?
- A flaszka gdzie?
by Peppone
* * * * *
Warszawa. Śródmieście. Chłopiec umówił się z dziewczyną w knajpce na Marszałkowskiej. Zajeżdża wypasioną furką przed lokal... kurw*a, nie ma miejsca parkingowego! A on nie może się spóźnić.
Zaczyna krążyć i kląć!
W końcu przestaje przeklinać i zaczyna się modlić:
"Panie Boże, spraw żeby się znalazło miejsce. A ja przestanę pić, rzucę miękkie narkotyki oraz rozpocznę regularnie chodzić w niedzielę do kościoła..."
I nagle, jeeeeest! Wyjeżdża autko i się robi miejsce. Gościu szybko wznosi wzrok ku górze i mówi:
"Sorry, Boże, już nic nie rób. Znalazło się!"
by Leszek_z_balkonu
* * * * *
Rok 2020. Szkoła. Język polski. Nauczyciel mówi:
- Jasiek. Odmień czasownik chcieć...
- Ja chcę, ty chcesz, on chce, my chcemy, wy chcecie, oni chcą...
- Nie no kur*a ziomal! Zaje*iście!!
by Misiek666
Tutaj znajdziesz cały Wielopak_weekendowy_CCCXCVII.
Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 496 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!
Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego! |
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą