Gaiole - dwie maleńkie skalne wyspy w Zatoce Neapolitańskiej, u wybrzeży Włoch. Na jednej z wysp wzniesiono niewielką willę, druga pozostała niezabudowana. Wyspy są połączone niezwykłym kamiennym mostkiem.
Gaiole wyglądają malowniczo i spokojnie, jednakowoż związana jest z nimi mroczna historia, a ludzie mieszkający w ich pobliżu uważają, że nad wyspami Gaiole ciąży klątwa. Na początku XX wieku właścicielem willi był niejaki Hans Brown, którego znaleziono tu zamordowanego i zawiniętego w dywan. Wkrótce potem jego żona utonęła w morzu.
Nowym właścicielem willi został farmaceuta Maurice Sandoz, który po pewnym czasie skończył ze sobą w Szwajcarii. Kolejni właściciele wysp zbankrutowali zaraz po nabyciu willi.
Przez pewien czas Gaiole należały do właściciela Fiata, Gianniego Agnelli, ale po samobójstwie syna i śmierci z powodu raka ulubionego siostrzeńca, Agnelli sprzedał wyspy. Od tej pory willa stoi opuszczona.
Zagadkowa historia klątwy przyciąga na wyspy turystów, którzy podziwiają niesamowity most, przewieszony pomiędzy wyspami.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą