Żelastwo, które widać z każdego okna w każdym paryskim domu jest symbolem stolicy Francji i marzeniem złomiarzy. Mimo że takie cholerstwo nie ma żadnego praktycznego zastosowania (podobnie jak nasz świebodziński Chrystek), to trudno sobie wyobrazić to miasto bez wieży Eiffla. Dziś powiemy Wam o kilku rzeczach, których z całą pewnością o tym architektonicznym „cudzie” jeszcze nie wiedzieliście.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą