Spadochron wynalazł w 1783 roku Louis-Sebastien Lenormand i jako pierwszy zademonstrował jego działanie, wyskakując z wieży obserwatorium w Montpellier. Pierwszy spadochron miał nieco ponad 4 metry rozpiętości i drewnianą ramę. Wynalazca chciał znaleźć sposób, by osoby uwięzione w wysokich budynkach mogły bezpiecznie znaleźć się na ziemi.

#2.

Skoki banzai to prawdopodobnie najgłupszy ze sportów, jakie kiedykolwiek wymyślono… co nie zmienia faktu, że interesuje się nim całkiem sporo osób. Rzecz wynaleziono w Japonii (co nie powinno nikogo dziwić) i polega ona na tym, by z samolotu najpierw wyrzucić spadochron, a następnie skoczyć, licząc na to, że uda się dogonić sprzęt, przypiąć się i bezpiecznie wylądować.

#3.

Co ludzie i małpy mają ze sobą wspólnego? Cóż, żadne z nich nie zostało stworzone do latania. Tymczasem małpy skaczące ze spadochronem to widok dość powszechny w Utah w latach 50. Armia amerykańska pracowała wówczas nad nowymi samolotami i potrzebowała przetestować działanie katapulty. W tym celu… zrzucała małpy z klifu.

#4.

Podczas I wojny światowej amerykańscy i brytyjscy piloci nie mogli mieć przy sobie spadochronów. Czym motywowano tę jakże humanitarną decyzję? Obawą o to, że pilot, który ma w odwodzie spadochron, mógłby niewystarczająco zaangażować się w walkę. Nie mając spadochronu, piloci wiedzieli, że i tak nie mają nic do stracenia. Poza życiem w sumie…

#5.

Czy można strzelać do pilota, który wyskoczył z samolotu podczas bitwy? Wszystko zależy od… spadochronu. Dopóki pilot spada w zgodzie z przyspieszeniem ziemskim, jest nietykalny, a zestrzelenie go w tym momencie uznane byłoby za zbrodnię wojenną. Jeśli jednak szybuje już z otwartym spadochronem, wtedy można ładować w niego ile wlezie. A zatem podczas I wojny światowej dylematu nie było.

#6.

Franz Reichelt zyskał pseudonim „Latający krawiec” w niezbyt szczęśliwych dla siebie okolicznościach. Austriak zaprojektował własny spadochron, a następnie postanowił przetestować go, skacząc z wieży Eiffla. Niestety wieża wygrała 1:0 i krawiec w specyficznym skafandrze nieszczególnie malowniczo zintegrował się z ziemią na dole, ginąc na miejscu. Płaszczo-spadochron zdecydowanie nie zdał egzaminu.

#7.

Przez setki lat spadający człowiek mógł liczyć głównie na opatrzność i ewentualnie własne szczęście, ale już od dawna zastanawiano się, co zrobić z tym stanem rzeczy. Najstarszy znany projekt spadochronu pochodzi z końca XV wieku z Włoch. Rysunek w anonimowym manuskrypcie pokazuje mężczyznę wiszącego na konstrukcji przypominającej baldachim, z którego krańców wychodzą sznurki prowadzące do pasa.

Źródła: 1, 2, 3