Szukaj Pokaż menu

Otwockowy kącik XXVI

21 374  
2   32  
Kliknij, to odjedziesz!Witamy środowych wyznawców humoru abstrakcyjnego. Natomiast osoby z depresją prosimy o zaprzestanie korzystania z bibliotek. W zamian zapraszamy do Otwockowego Kącika.

Pewien 90-letni dziadek poślubił młodą 25 letnią dziewczynę z Rosji. Któregoś dnia rozmawia z kolegą na ławce.
- Mam doła.
- Dlaczego?
- Z żoną w łóżku nic nie wychodzi, zaczynam podejrzywać, że to był ślub dla papierów!

*****

"No woman no cry" - Bob Marley dużo wiedzał na temat koboiet i supermarketów.

Mulderyzmy - dialogi nie z tej ziemi VII

20 573  
5   29  
Kliknij i odkryj to, co niewyjaśnione... ;)Może kiedyś ktoś zmontuje w formie filmowej same najlepsze dialogi z tego serialu. Ale póki co...

Scully
: Dlaczego nie mam swojego biurka?
Mulder: Nie ma sprawy. Wstawimy tu drugie biurko. Nie będzie się gdzie ruszyć, ale zsuniemy je razem i będziemy mogli grać w okręty.

Mulder (zaglądając do schowka na trumnę w kostnicy): Przytulnie. Kto by chciał uciekać.

Mulder: Wspominałem już, że nie miał głowy?
Scully: Chyba nie twierdzisz, że korpus poszedł sobie na spacer?

Scully: Samochód jest zarejestrowany na jego matkę.
Mulder: Ciekawe czy wie, że jej samochodem rozbija się trup.

Bez ciężkiej pracy nie ma...

29 824  
7   33  
Zobacz więcej!Czy wiesz jaki jest jeden z największych problemów polskiej wsi? Jest on tak duży, że nawet w obiecankach-cacankach wyborczych nikt nie obiecywał jego rozwiązania...

Pewnemu rolnikowi mieszkającemu na Pojezierzu Łęczyńsko- Włodawskim ( tzn pobierającemu unijne dopłaty w Urzędzie Miasta Ostrów Lubelski) z dnia na dzień przestał stawać. Chłopina z rozpaczy zaczął pić, bić babę a nawet 25 września zagłosował zamiast na PSL, na Samoobronę. Nic nie pomogło. Jak mu wisiał tak wisiał.

Jednak szczęście mu dopisało i któregoś dnia gdy wracał od orzecznika KRUSu ( zaczął się bowiem w międzyczasie starać o rentę ) w autobusie PKS-u i podsłuchał rozmowę o pewnym znachorze, który czynił wręcz cuda, a mieszkał niedaleko, bo w gminie Uścimów. Na drugi dzień był już pod drzwiami cudotwórcy. Wpłacił ochroniarzowi dobrowolny datek na Radio Maryja i stanął przed obliczem starego, brodatego mężczyzny o łagodnych oczach. Ten wysłuchał z uwagą opowieści o problemach naszego bohatera i powiedział:

- Mam na to sposób. Dam ci takiego małego trolla, którego złapałem kiedyś w Norwegii. Zabierz go do domu i daj mu jakąś ciężką pracę, Jak troll będzie zajęty, to tobie będzie stał jak maczuga. Ale gdy tylko uwinie się z robotą to znowu ci zmięknie i będzie wisiał.

Chłopina trochę niezadowolony wracał do domu, bo tak szczerze mówiąc nie za bardzo wierzył w zapewnienia znachora. Ale gdy wrócił postanowił spróbować.
Kazał trolowi skopać ogródek. O dziwo gdy ten wbił w ziemię pierwszą łopatę "fiut co dotąd był jak z ciasta na sto fiutów się rozarasta" (C by Fredro ). Radosny chłop rzucił babę na łóżko zaczął zdzierać z niej ubranie i... nagle wchodzi troll i mówi:
- Skończyłem.
Fiut fiuuuuuuuut do stanu pierwotnego.
-Kur**a - wrzasnął chłopina - To zapier**aj budować garaż.
Członek znowu zaczął się podnosić. Trochę pieszczotliwych słów do baby (to zamiast gry wstępnej) już ma wkładać... wchodzi troll.
- Skończyłem - mówi z uśmiechem patrząc na resztki erekcji swojego właściciela.

Tutaj wstała baba (też już chyba trochę wkur***na) powiedziała coś na ucho trollowi, ten pokiwał głową i wyszedł. Erekcja wróciła, rzucili się na łóżko i tak baraszkowali bez jedzenia i bez spania całe trzy dni. W końcu chłop zapytał z ciekawości:
- Jakąż ty żech dała tymu stworzeniu robotę, że już trzy dni nie wraca?

Kobieta pociągnęła go za rękę nad pobliskie jezioro.
.
.
.
.

Nad brzegiem siedział troll, cały w mydlinach i prał kalesony męża. Opłukał, obejrzał pod słońce i pod nosem powiedział:
- Ku**a cały czas jeszcze żółte na dupie...
7
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Mulderyzmy - dialogi nie z tej ziemi VII
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Najbardziej januszowe teksty, jakie pracownicy słyszeli w sklepie II
Przejdź do artykułu Numer cyrkowy, który jest jak makaron
Przejdź do artykułu 8 koszmarnych przeczuć, które niestety się sprawdziły
Przejdź do artykułu Bliskie spotkanie z pewną blondyną
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Arkana szpiegostwa przemysłowego
Przejdź do artykułu Każda rodzina ma jedną, bardzo dziwną zasadę - internauci postanowili podzielić się swoimi
Przejdź do artykułu Późno w nocy z Joe Monsterem IV
Przejdź do artykułu Niedługi, niecętkowany ale kręty

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą