Szukaj Pokaż menu

Wielka księga zabaw traumatycznych XLVIII

22 665  
4   10  
KlikajSylwester za pasem i w tej części poradnika szeroko opiszemy czego raczej nie należy robić z petardami. Poza tym jak zawsze kilka ścinających krew w żyłach historyjek...

ANTONI

W zamierzchłych jeszcze czasach, czyli jako małolat jeździłem z bratem w czasie wakacji "do babci na wieś". Na wsi wiadomo - babcia, dziadek i jeszcze innej maści kuzynostwo. Oczywiście co jest sielanką dla nas mieszczuchów, dla rdzennych mieszkańców jest ciężkim kawałkiem chleba. Czyli 7 rano - wszyscy w pole. Natomiast my mieszczuchy - 5 i 7 lat zostajemy w chacie z chorym dziadkiem. Dziadek albo smaży sobie jajka na maśle, albo śpi. A my oczywiście hulaj dusza piekła nie ma - co raz to nowe zabawy. Szczytem była zabawa polegająca na wrzucaniu różnych gadżetów do studni przed chatą. Ja doniczkę no to brat w ramach rewanżu motyczkę, ja kubek , brat coś tam jeszcze. Na końcu poszły kapcie dziadka. Po jakimś czasie pod fajrant kochana babcia wróciła z pola. Zagląda do studni a tam kapcie dziadka pływają na powierzchni wody.

Rozkoszne diabełki XIX

20 891  
2   13  
A to spryciula! Klikaj w kask!Czasami dzieci starają się odpowiadać bardzo poważnie i nie rozumieją, dlaczego powodują wokół salwy śmiechu. Przecież ta ich odpowiedź była tak całkiem na serio!

Pierworodny znajomych pochłonięty sagą STAR WARS tzn. mógłby oglądać wszystkie epizody 24/7/365 z przerwami na grę z tegoż samego cyklu i posiłki. Pewnego wieczora był układany do snu jak to zwykle bywa.
Jednak mały coś tak leżał i ciągle patrzył się w sufit wytrzeszczając bardzo oczy. Rodzicielka trochę była tym zdziwiona i po pewnym czasie podchodzi i rzecze:
-Czemu jeszcze nie śpisz? Nie możesz zasnąć?

Sensacje XX wieku - wydanie internetowe

27 464  
2   12  
Zobacz więcej!Ten odcinek telewizyjnych Sensacji XX wieku dopiero powstanie ale czytelnicy Joe Monstera już dziś mogą poznać przebieg wydarzeń, który przez prawie 100 lat pozostawał tajemnicą...

Czapajew uniósł lekko powieki, straszliwa jasność słońca - wpadającego przez rozchylone okiennice - kazała mu zamknąć je znowu. Głowa pulsowała jakimś jednostajnym, straszliwym, murzyńskim rytmem.
- Pietkaaa - wymamrotał - Pietka, cóż ty tak potwornie hałasujesz?
- Poleruję flanelą wasze buty, towarzyszu.
- Czy nie można robić tego ciszej, do cholery?
- Robię to najciszej, jak się da, Wasyliju Iwanowiczu.
- Wynoś się z tym na dwór!!!
Czapajew ponownie powoli rozchylił powieki, wtedy ujrzał Ją. Stała samotnie w kącie. Taka piękna...
Do tego była do połowy pełna.
Powoli zwlókł się z ławy, ujął Ją w dłoń. Małe iskierki w oczach, rozpaliły się w potęzny błysk. Na twarzy Czapajewa zagościł szczery - przebijający się swą jasnością przez kilkudniowy zarost - uśmiech. Nagle, rozległ się świst, zmieszany z brzękiem tłuczonego szkła. Wasylij Iwanowicz poczuł szarpnięcie w dłoni. Spojrzał w dół; pierwszorzędna -ledwo wczoraj z trudem zdobyta - siwucha, wsiąkała w szczeliny pomiędzy deskami.
Zbłąkana kula - pomyślał - dlaczego właśnie dziś... Dlaczego?
- Pietkaaa - jego krzyk przebiegł cały obóz i odbił się echem od ściany lasu.
Adiutant pojawił się natychmiast.
- Pietka, każ trąbić na alarm!!!
Wściekły głos Czapajewa nie pozostawiał miejsca na żadne pytania. Pietka wybiegł natychmiast.


Tego dnia oddział pod dowództwem Wasylija Iwanowicza Czapajewa, w sile trzech słabo uzbrojonych pułków piechoty i czterech sotni dońskich kozaków, rozbił w pył, dwie doborowe, białogwardyjskie dywizje. Biorąc do niewoli 9,5 tys. jeńców, zdobywając 16 dział, 22 karabiny maszynowe systemu Maxima i ponad 800 pierwszorzędnych, odkarmionych koni.

Tak właśnie rodzi się historia...

2
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Rozkoszne diabełki XIX
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu Rewolucyjne wspomnienie z Leninem w tle
Przejdź do artykułu 12 faktów o pasie cnoty. Rzeczywistość była dość brutalna
Przejdź do artykułu Kobieta lekarką domową
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu Mistrz Ciętej Riposty - George Bernard Shaw
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Nowe testy dla gimnazjów na rok 2006
Przejdź do artykułu Czy wiesz kto wymyślił tańce?

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą