Szukaj Pokaż menu

Czapajew - Po wygranej bitwie...

16 842  
4   4  
Tutaj nie klikaj!Po tej bitwie Czapajew nie spoczął na laurach, a wręcz przeciwnie, dodatkowo wykazał się wszechstronnym wykształceniem z zakresu chemii i mechaniki...

Poza całym zdobycznym uzbrojeniem, oddzial W.I.Czapajewa zagarnął dosyć dobrze zaopatrzone tabory. Naturalnie zmęczonych świeżo odbyta bitwa czerwonoarmistów interesował -z braku kobiet - tylko jeden rodzaj zdobyczy. Noc upłynęła w bardzo wesołej atmosferze, ogniska trzaskały wesoło, siwucha lała się strumieniami. Tylko Wasylij Iwanowicz siedział jakiś taki zadumany; bardzo intensywnie nad czymś myślał.
- Pietka - zawolał.
Pietka chwiejnym krokiem przyczłapał do nadal zamyślonego dowódcy.
- Na roskas, towaszyszu dowódco - zameldował się sprawnie Pietka.
- Pietka, wiesz co, myślę jak tu połączyć przyjemne z pożytecznym.
- Ale Wasyliju Iwanowiszu... to znaszy towaszyszu dowódco, najbliszsza wioska jest o dwadzieścia wiorst od nas, pszed południem i tak żadnej kobiety nie sprowadzę...
- Głupiś Pietka, wcale nie o tym myślę.

Autentyki CXXIII - Jak masz na imię chłopczyku?

35 100  
6   30  
No i niestety... W tym roku, I-szy Dzień Świąt, trafił na niedzielę (o Sylwestrze za tydzień)... Wczorajsze obżarstwo (itp. :C) daje się we znaki, a prezenty mogłyby być lepsze... W ramach rekompensaty, za powyższe niedogodności, kolejna porcja Autentyków... a potem, smacznego...

KOLEGA CI ZAWSZE... PRZYPOMNI

Z soboty na niedzielę balowaliśmy z ludźmi z fabryki w Arkadii za ostatnie pieniądze z tegorocznego sociala. Wesoło było. Miś się wytańczył za wszystkie czasy, a potem się zwyczajowo zepsuł. W niedzielę, koło południa, sprawdzałem bilans strat i zysków. Komórka jest, dokumenty i portfel też... Oo... zgubiłem jedną z firmowych kart zbliżeniowych... trudno... Wieczorem dostaję sesemesa od koleżanki:
- Misiu! Mam Twój identyfikator...
Odpisuję:
- Super, właśnie zauważyłem, że go nie mam...
Ona odpisuje:
- Chciałam Ci go oddać wczoraj, ale nie chciałeś.
Hmm... to mnie lekko zastanowiło... Dzisiaj gadamy w pracy, a kolega opowiada:

Mądrości tysiąca ciasteczek, czyli…

58 704   10  
Kliknij, to się spełni!…chińskie wróżby w ciasteczkach. Nikt nie ma pewności skąd się wzięły. Są na to trzy teorie. Jedna z teorii mówi, że w chińskich więzieniach był to idealny sposób na grypsowanie. Druga, że ze względu na oszczędności podczas wojny, zamiast dżemu wkładano do środka metki od bielizny. Zaś trzecia teoria jest tak głupia, że nawet nie będziemy jej tutaj przytaczać.

Dość powiedzieć, że pomysł z wpychaniem zapisanego papierka w ciacho stał się idealnym chłytem maketintowym. Od teraz nie ważne co zjesz w chińskiej restauracji – ważna jest wróżba. A dziś jest szczególny dzień.

Dziś z piekarni Monstera serwujemy Ci ciacho z numerem fabrycznym:


1 0 0 0 !

Tak jest!
W naszej ciastkarni znajdziesz już tysiąc wróżb.

Wróżby dostępne są pod tym adresem: https://joemonster.org/ciacho.php

Nie gwarantujemy, że to co przeczytasz się spełni, ale pewnym jest, że się uśmiechniesz. Ciastkarnia również przyjmuje pomysły na kolejne wróżby...

P.S. Słusznym jest od dzisiaj mówić o nas Cookie Monster.

Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Autentyki CXXIII - Jak masz na imię chłopczyku?
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać?
Przejdź do artykułu Wielki konkurs świąteczny - rozwiązany!
Przejdź do artykułu Znajdź różnice - profesjonalny poradnik
Przejdź do artykułu Wygraliśmy konkurs o internetowego WebJelcza!
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu Film urywał się już 1500 razy!
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu Bliżej nieokreślona przyśpiewka świąteczna
Przejdź do artykułu Sięgnęliśmy 5000!

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą