Nie nazywajmy szamba perfumerią!

Dzisiaj kilka ciekawostek z życia Emanuela Messera, Gwidona Miklaszewskiego oraz Artura Marii Swinarskiego.

Emanuel Messer (1914 – 1970)
Malarz, grafik, dekorator, ilustrator.

Pewnego razu, do grupy malarzy siedzących w szczecińskim klubie ”13 Muz”, podszedł ktoś, mówiąc że niejaki K., zajmujący się propagandą, uległ wypadkowi i okazało się, że ma wstrząs mózgu.
Emanuel Messer skrzywił się z niesmakiem:
- Też było czym wstrząsać...

* * *

Kiedy Messer dowiedział się, że jego nazwisko będzie umieszczone w przygotowywanej książce o historii polskiej karykatury, pokazał żonie list zawiadamiający go o tym fakcie, mówiąc:
- Widzisz, mam szansę wejść do historii...
A żona na to:

Doda miała wypadek. Jak brzmiały jej pierwsze słowa po wypadku? Tego dociekają Onetowcy. A jeszcze co śpiewali posłowie po samorozwiązaniu sejmu i czym się różni krokodyl - dowiesz się dziś!

Alkohol i śpiewy po samorozwiązaniu Sejmu

- A co śpiewali na odchodne?

- Szczęśliwej drogi już czas.

- Wszystko się może zdarzyć.

- Good by my love, good by.

- Cieszyli się z odprawy - 30.000 PLN!

- Ta ostatnia nieeeedziela.

- Mój był ten kawałek podłogi.

Już czas skończyć z grzeczną poprawnością polityczną! Tym bardziej, że opierając się na przykładzie pewnego Tadeusza z Torunia, za wyrażanie własnego, nawet surowego zdania nic nam nie grozi... Grupa ludzi postanowiła coś zamanifestować i my ich popieramy!

Kliknij na "Czytaj dalej" żeby zobaczyć jak najlepiej wyrazić hasło "Nie nazywajmy szamba perfumerią!" i co kryje się pod znakiem zapytania na powyższym zdjęciu. Uwaga! Nie dla wrażliwych!

Ale zanim zobaczysz o co chodzi przyznaj się - pomyślałeś/aś, że tu będzie coś o polskich politykach?

A przechodząc do sedna to chodzi oczywiście o...