Szukaj Pokaż menu

Wielopak weekendowy CCXXVII

54 439  
Skuteczny sposób na walkę z gorączką,  co to znaczy miłość do ukochanego zwierzaczka oraz  porady dotyczące zrywania z brzydkimi nałogami - to wszystko znajdziecie w niniejszym wydaniu Wielopaka.

Spotyka się dwóch kolesi, było nie było, blondynów. Jeden z nich niesie lampkę nocną.
- Co ty tu robisz z tą lampką.
- A z randki wracam.
- Z randki? Z lampką.
- A kto by tam trafił za tymi babkami. Najpierw standard. Kino. Kolacja. Spytała czy chcę zobaczyć jak mieszka. Chcę. Jedziemy. wchodzimy do niej, a ona czy wino lubię. No, ba. A ona na to: "Chcesz lampkę?" Fajna, sam widzisz, to wziąłem.

by Bazyl3

* * * * *

Przy jednej z uliczek warszawskiej Starówki straszliwy Bazyliszek, ciemną nocą złapał posła na Sejm RP i studencinę z UW.
- Aaaaaaa!!!! - ryknął - Jednego z was muszę zjeść. Ale żeby było sprawiedliwie dam wam zadanie. Widzicie Pałac Kultury? Macie pobiec co sił tam i z powrotem. Tego, który przybiegnie ostatni zjem.
Ustawił wystraszonych na środku ulicy, machnął ogonem i wystartowali. Po godzinie przybiega zdyszany poseł.

Wielka księga zabaw traumatycznych CXVIII

27 068  
2   6  
Kliknij i zobacz więcej!Jeśli szukasz tu czegoś z czego można się pośmiać zrywając boki - zawiedziesz się. Natomiast jeśli trafiłeś tu szukając ludzi, którzy niemalże trafili do księgi Darwina - zapraszam. Dzisiejszym bohaterom w komplecie udało się przeżyć, choć były i złamania i zranienia...

Nie powtarzajmy tego! Nigdy! Osobom, których psychika nie jest wypaczona stanowczo odradzamy lekturę, pozostałych zapraszamy, im i tak jest wszystko jedno...

OPIEKUŃCZY BRAT

Mam starszego 7 lat brata, który zawsze dokładnie tłumaczył mi o co chodziło mamie, kiedy mówiła, że czegoś nam nie wolno robić z uwagi na nasze bezpieczeństwo. Czasami był to wykład, czasem prezentacja, a czasem eksperyment z zakresu "popatrz co się może stać jak...". Brat ma z tego tytułu spore doświadczenia interwencyjno - medyczne, ale udało mu się uchronić mnie przed wieloma urazami. Nie wszystkimi.
Miałam może ze 4 lata. Bawiliśmy się w salto, która to zabawa polegała na tym, że ja skakałam z wezgłowia łóżka, brat mnie asekurował, łapał, obracał w powietrzu i stawiał na nogach na podłodze.

Chcesz mieć ''kaloryferek'' w jeden weekend?

66 543  
31   10  
Kliknij i zobacz więcej!Dotychczas jedyną możliwością szybkiego zrobienia sobie "kaloryferka" była ta widoczna na zdjęciu obok.

Ale nastąpiła rewolucja na rynku przyrządów do ćwiczeń!

Od dzisiaj wystarczy weekend aby np. na basenie zaimponować wszystkim wspaniałym "kaloryferkiem"!

Ten przyrząd do ćwiczeń jest wręcz genialny! Jest tani, działa bez baterii, a wystarczy go tylko przyłożyć i w ogóle nie jest potrzebny jakikolwiek wysiłek!

To co? Chcesz w poniedziałek zamiast "oponki" mieć wzbudzający zachwyt "kaloryferek"? To kliknij na czytaj dalej!


Kliknij i zobacz więcej!
 
  
31
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Wielka księga zabaw traumatycznych CXVIII
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Kiedy wychodzisz za mąż po 30. – Demotywatory
Przejdź do artykułu Jak otworzyć piwo, jeśli nie ma czym?
Przejdź do artykułu 8 koszmarnych przeczuć, które niestety się sprawdziły
Przejdź do artykułu Spokojnie, to tylko awaria...
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Czy wiesz jak skutecznie wezwać pomoc?
Przejdź do artykułu Każda rodzina ma jedną, bardzo dziwną zasadę - internauci postanowili podzielić się swoimi
Przejdź do artykułu Najszybsza limuzyna na świecie
Przejdź do artykułu Streszczenia lektur dla zabieganych

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą