Facet bardzo rzeczowym stworzeniem jest mówi krótko, szczerze i zwięźle, przez co czasem ma kłopoty. Choć i kobieta czasami bierze coś bardzo dosłownie. Zbyt dosłownie. A moja dobra rada na dziś? Kobieto nigdy nie dociekaj jaki prezent dostaniesz...
Leżymy sobie w łóżeczku z moim Skarbem, już "po" ale nadal jest miło. Rozprawiamy o zbliżających się wielkimi krokami moich urodzinach. Zamarzyła mi się wycieczka do muzeum, potem szampan i kawior (to nie jest kosztowny kaprys - mieszkamy w Norwegii), a na zakończenie miłego dnia jakaś super akcja z truskawkami i bitą śmietaną w tle. Mój Skarb dorzucił od siebie kilka pomysłów, było coś o kostkach lodu i ewentualnych miejscach akcji. Miałam o czym myśleć przez następne dwa tygodnie.
Krótka akcja właściwa:
Ja w kuchni, przygotowuję szarlotkę (zawsze może ktoś wpaść z życzeniami).
Mój Skarb:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą