Wiadomo, że żebractwo to jedna z najbardziej dochodowych branży, ale przez takie osoby jak ta kobieta, aż odechciewa się pomagać naprawdę potrzebującym.
W czasie niedawnej powodzi w okolicach Odessy Vladimir Maksimov zobaczył w wodzie szczeniaka i pospieszył mu z pomocą. No i co? Teraz szczeniak z nim mieszka, wabi się Szczęściarz, ma się dobrze a "ratownika" zna cała Ukraina.