może mi ktoś wyjaśnić jak modny może być (albo przestać być) element wyglądu, na który człowiek nie ma wpływu?
https://www.fakt.pl/kobieta/moda-i-uroda/nowa-moda-figura-syreny/ytnd72d
I jeszcze ten tekst "faceci oszaleli"...
Jeszcze jestem w stanie zrozumieć kwestię fryzury, choć już to wydaje mi się przesadą, bo jakoś nie ogarniam możliwości podążania za modą, gdy w jednym miesiącu modne są krótkie fryzury a w następnym długie z grzywką a w kolejnym długie bez grzywki.
Ale jeszcze trochę, i będzie dosłownie jak na tym rysunku:
https://www.andrzejrysuje.pl/rysunek/zielony-garniturek-na-tropie
https://www.fakt.pl/kobieta/moda-i-uroda/nowa-moda-figura-syreny/ytnd72d
I jeszcze ten tekst "faceci oszaleli"...
Jeszcze jestem w stanie zrozumieć kwestię fryzury, choć już to wydaje mi się przesadą, bo jakoś nie ogarniam możliwości podążania za modą, gdy w jednym miesiącu modne są krótkie fryzury a w następnym długie z grzywką a w kolejnym długie bez grzywki.
Ale jeszcze trochę, i będzie dosłownie jak na tym rysunku:
https://www.andrzejrysuje.pl/rysunek/zielony-garniturek-na-tropie
--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.