Sławni ludzie zwykle są dumą miejsc, z których pochodzą. Zwykle też ta duma przychodzi ciut późno
Kiedy Anna Markowska i Antoni Wydrzycki brali ślub w Starych Wasiliszkach w woj. nowogródzkim, nie przypuszczali co im w domu wyrośnie.
W tym domu.
Czesław Juliusz, bo tak nazwali syna - wyrósł. Zanim mu się to jednak przytrafiło przysparzał często rodzicom kłopotów. Np. wtedy kiedy wyrzucano go ze szkoły muzycznej za nieusprawiedliwione nieobecności.
O tyle to ciekawe, że muzyka była pasją, której oddawał się od małego.
Na wiejskich imprezach był specjalistą od bajana.
Lubił się dobrze ubrać (jak na tamte czasy i strony)
Chętnie też rozdawał swe zdjęcia dziewczynom
Ożenił się w 1958 roku mając lat 19 i w tym samym roku wraz z całą rodziną został przesiedlony do Polski (ostatnia fala przesiedleńców).
Z białoruskich czasów zostało tylko trochę zdjęć.
Trafił do Gdańska gdzie poznał Franciszka Walickiego (onże Jacek Grań) i ... poooooszło!
Niebiesko Czarni
Akwarele
i wszystko co potem.
Dziś na Białorusi pisze się o nim "nasz Niemen"
kto by się po takim spodziewał, prawda?
Historia w sumie optymistyczna
Kiedy Anna Markowska i Antoni Wydrzycki brali ślub w Starych Wasiliszkach w woj. nowogródzkim, nie przypuszczali co im w domu wyrośnie.
W tym domu.
Czesław Juliusz, bo tak nazwali syna - wyrósł. Zanim mu się to jednak przytrafiło przysparzał często rodzicom kłopotów. Np. wtedy kiedy wyrzucano go ze szkoły muzycznej za nieusprawiedliwione nieobecności.
O tyle to ciekawe, że muzyka była pasją, której oddawał się od małego.
Na wiejskich imprezach był specjalistą od bajana.
Lubił się dobrze ubrać (jak na tamte czasy i strony)
Chętnie też rozdawał swe zdjęcia dziewczynom
Ożenił się w 1958 roku mając lat 19 i w tym samym roku wraz z całą rodziną został przesiedlony do Polski (ostatnia fala przesiedleńców).
Z białoruskich czasów zostało tylko trochę zdjęć.
Trafił do Gdańska gdzie poznał Franciszka Walickiego (onże Jacek Grań) i ... poooooszło!
Niebiesko Czarni
Akwarele
i wszystko co potem.
Dziś na Białorusi pisze się o nim "nasz Niemen"
kto by się po takim spodziewał, prawda?
Historia w sumie optymistyczna
--
Podpisz=pomóż! https://ratujmyhematologie.pl/