Półtora miesiąca po podpisaniu umowy na telefon (aparat, abonament) i internet, prędkość tego internetu oscylowała wokół 20Mb/s, co wydawało mi się prędkością wręcz zaje... fajną. Potem spadła do 2-4Mb/s przy trzycyfrowym często pingu. Męczyłem się tak ponad rok, a było coraz gorzej, więc zacząłem reklamować. Ponad 30 rozmów z biurem obsługi nic nie dawało. Wszyscy konsultanci klepali regulkę, której musieli się na pamięć nauczyć?! Sprawdzanie karty na innym urządzeniu i dwukrotna wymiana karty sim nic nie dała. W tym samym miejscu, w którym stał router od wi-fi na telefonie pokazywało ponad 90 Mb/s. Dopiero po dość burzliwej, okraszonej epitetami kolejnej, bodaj to 32-ej rozmowie okazało się, że korzystającym intensywnie z internetu zakladany jest lejek, ograniczający prędkość... Niestety, kres mojej cierpliwości nie pozwolil, abym dowiedział się, kto to taki "intensywnie korzystający z internetu". Dodam, że limit 150GB/mies nigdy nie był wykorzystany. Porzucilem lte orange i teraz cieszę się internetem lte red bull. Nie spada poniżej 80Mb/s!!! Orange to dno!!!!

Orange to dno!!!!
Ziemia jest okrągła.
Woda składa się z dwóch atomów wodoru i tlenu.
1+1=2
Paprochy na pępku to mieszanina włókien z koszulki, spodni i gaci.

Coś jeszcze chcesz nam powiedzieć oczywistego?

Nie znam nikogo kto byłby zadowolony z Internetu na kartę używanego zamiast stałego łącza.

:szatkus W paprochach jest też miłość i stracone szanse.

:thurgon to do kibla się spuszczaj.

Umowa tylko na dzwonienie Internet mobilny tylko z prepaidów, w razie koniecznosci czésto zmienianych. 10 zl/msc za ok. 10 mbs I ping <50 ms wystarcza do hd I pracy na malych bazach danych. Wkurwia za to gdy pobierasz duze sceny zdjec satelitarnych.

W Playu mam 14/3,5 Mb/s 20 ms, stabilnie. Dla mnie styka. Z zewnętrzna anteną byłoby dużo lepiej, mieszkam w bunkrze

a ja mam 20mbit od T-Mobile i ... działa już od 6 miesięcy
miesięczne zużycie danych to jakieś 150-200GB

Muszę mieć jakieś specjalne względy w orange, skoro jestem jedyną osobą na świecie, której ich internet działa zajebiście Przez lata korzystałam wyłącznie z mobilnego, bo nie miałam możliwości podłączenia niczego poza jakąś gówno radiówką z tepsy. Nigdy nie miałam problemów, na infolinię zdarza mi się dzwonić tylko wtedy, kiedy zapomnę zapłacić i wyłączą mi internet. Wszystko szybko i stabilnie. Dawniej to jeszcze był problem z małymi limitami GB do wykorzystania, ale od kilku lat są nie do "przejedzenia". Od roku mam w domu światłowód + najtańszy pakiet orange awaryjnie i muszę klikać w ikonkę, żeby sprawdzić, do czego jestem podłączona, bo nie widać żadnej różnicy. Nie wiem, może kiedyś po pijaku przespałam sie z prezesem orange i tego nie pamiętam i dlatego mam teraz specjalne traktowanie, bo innego powodu nie widzę

:nevya od lat jestem całkiem zadowolony z cyfrowego polsatu. To jest moje podstawowe łącze i działa spoko. Na moim zadupiu koło 30 Mbit/s. Po przekroczeniu pakietu, zgodnie z umową, przycinają do 20Mbit/s. Jak dla mnie starcza.

:‍nevya używam mobilnego Oryndża i jestem bardzo zadowolony - ale ja to z tych, co średnio zużywają dziennie mniej jak 0.5GB transferu.

Orange i lte? A wiecie co to oksymoron?

Nie tylko Orange. W Plusie była swego czasu była tania oferta LTE bez limitu. Podejrzanie tania. Przy dokładnejnlekturze warunków (i pierdylionów odnośników rozsianych w odwołaniach) okazało się, że bez limitu to tak naprawdę miedzy północą a piątą rano, a w pozostałym czasie limity dzienne.

:nevya ja mam RBM lte bez limitu. Jedyne co mnie wkurza, to jak czasem się modem zawiesi. I tyle

:jakubfk czyli z czystym sumieniem mogę polecać? Bo już miałem wątpliwości