Gdzieś na australijskiej drodze ktoś rozjechał wombacią rodzinkę... Szczęście w nieszczęściu, młode wombaciątko przeżyło i zostało dostarczone do Parku Victorii, gdzie ktoś się nim fachowo zajmuje. A młody okazał się modelem, który pozuje zupełnie profesjonalnie. Przystojniak stał się z miejsca ulubieńcem internautów, którzy umieścili go w wielu innych, ciekawszych lokalizacjach niż ta u weterynarza...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą